Zielone płuca Cagliari – oaza, której nie możesz ominąć

Sardyńskie słońce potrafi być bezlitosne. Kiedy po kilku godzinach wspinaczki po stromych, kamiennych uliczkach dzielnicy Castello czujecie, jak upał dosłownie bije od białych murów, a gwar stolicy zaczyna przytłaczać, instynktownie szukacie cienia. Większość turystów popełnia w tym momencie błąd, uciekając do klimatyzowanych restauracji lub wracając do hotelu na sjestę. My proponujemy Wam inny kierunek. Zejdźcie nieco niżej, w stronę doliny Palabanda, gdzie ukrywa się miejsce, które odmieni Wasze postrzeganie tego miasta.

Mowa o Orto Botanico di Cagliari. Jeśli spodziewacie się zwykłego parku miejskiego z placem zabaw i budką z lodami, będziecie zaskoczeni. To instytucja uniwersytecka, żywe muzeum i świadek historii, który trwa tu nieprzerwanie od niemal 150 lat. Na pięciu hektarach terenu uniwersytet stworzył mikrokosmos, który pozwala zapomnieć, że znajdujemy się w środku tętniącej życiem metropolii.

To, co uderza od razu po przekroczeniu bramy, to zmiana akustyki i temperatury. Znikają klaksony skuterów, pojawia się wilgotne, rześkie powietrze. Największe wrażenie robi tu jednak różnorodność. Ogród podzielony jest na strefy, z których najciekawszą – i naszym zdaniem jedną z najlepszych w całej Europie – jest sekcja sukulentów. Nie mówimy tu o małych kaktusach w doniczkach. Zobaczycie tu gigantyczne, kilkumetrowe okazy, które wyglądają jak scenografia z filmu science-fiction. Ich poskręcane, kolczaste formy kontrastują z elegancją starej alei palmowej, która daje upragnione schronienie przed słońcem.

Jednak tym, co wyróżnia Ogród Botaniczny w Cagliari na tle innych tego typu obiektów we Włoszech, jest jego podłoże – dosłownie i w przenośni. Ogród został założony na terenie starożytnych wykopalisk, co tworzy niesamowitą symbiozę biologii z historią. Spacerując między rabatami roślinności śródziemnomorskiej a egzotycznymi okazami z tropików, natkniecie się na ślady Imperium Rzymskiego.

W cieniu drzew ukryte są rzymskie cysterny na wodę, wykute bezpośrednio w skale, oraz tajemnicza Jaskinia Ligas (Grotta Ligas). Korzenie potężnych fikusów oplatające starożytne kamienie to widok, który zostaje w pamięci na długo. To rzadka okazja, by zobaczyć, jak natura powoli, ale skutecznie przejmuje kontrolę nad dziełami rąk ludzkich.

Dla nas, jako twórców portalu szukających miejsc autentycznych, Orto Botanico jest punktem obowiązkowym. To najlepiej wydane kilka euro w Cagliari. Nie płacicie tu tylko za wstęp do ogrodu, ale za godzinę lub dwie absolutnego spokoju, estetycznej uczty i chłodu, który latem na Sardynii jest towarem deficytowym. Jeśli szukacie miejsca na głęboki oddech i reset przed wieczornym zwiedzaniem, nie znajdziecie lepszego adresu.

Kontent Turystyczny
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.