„Tu chodziliśmy na randki” – wspominają Krzysztof i Renia. Kiedy już udało im się kupić Nałęczówkę, to ludzie załamywali nad nimi ręce. Rzeczywiście, stary obiekt trzeba było rozebrać i postawić nowy. Tak powstała Willa Trela z leśnym SPA, obłędnym widokiem i domową kuchnią obu teściowych.
Nie ma więcej treści